Czy zwierzęta są winne, że żyją??

will

Wcale ludzie nie mają serca dla zwierząt (co nie którzy) Smile

Wiesz, nie mogę uwierzyć że masz 12 lat. Poprawiłam te błędy w poście i w temacie... a temat nosił tytuł "Czy zwierzęta som winni że że żyjom?" Moderator.

brzoskwinia · Gość

widze ze juz dostala odtrzezenie ... wyluzuj troszke i tyle ...
no wiec wracajac do tematu to coz chcesz ? mowic o rzezniach i o klusownikach ? wszystko jasne, ale nie sadze, ze mozemy w tej chwili wiele zrobic. na szczescie sa rozne fundacje i podobne organizacje, ktore sie zajmuja pomoca.

Marysia W

brzoskwinio, ja NIE wyluzuję. Twoje błędy da się w pewnym stopniu zrozumieć, i nie masz ostrzeżenia. (chociaż miałyśmy małą sprzeczkę z tego powodu Wink

). Ale jak w wieku dwunastu lat, można napisać "som" zamiast "są"..? Nie rozumiem tego. Może will nie jest tym, za kogo się podaje, i zamiast lat dwunastu ma osiem. Też tak może być.

Co do tematu: zwierzęta na pewno nie są niczemu winne. Temu, że żyją też nie. Niestety, kłusownicy niezgodnie z prawem strzelają do niektórych zwierząt, na przykład do wilków. (pisalismy o tym w dziale "Dzikie zwierzęta", temat "Wilki").
Niektórych kłusowników da się złapać, ale niektórych nie. Większość kłusowników płaci minimalne kary za kłusownictwo (około 500 złotych), i zostają wypuszczani na wolność... a potem często znów zaczynają polować, mając z tego czysty zysk. (skóra na przykład lisa jest bardzo użyteczna w robieniu szali i tego typu rzeczy, ale też taka skóra jest bardzo droga). Zarabiając w ten nieuczciwy sposób pieniądze, mają często duże domy, lub nawet wille... To jest bardzo nie w porządku, wobec tych zwierząt. MOIM zdaniem powinni jednak zwiększyć kary za zabijanie dzikich zwierząt- do około 1000 złotych. Może to nauczyłoby czegoś tych ludzi... oczywiście nie mówię o więzieniu dla kłusowników, po tego nie rząda prawo. Chociaż, swoją drogą, mogliby to zrobić, skoro już za zabicie psa idzie się na maksimum pół roku do więzienia.
Pozdrawiam,
Marysia W.

brzoskwinia · Gość

(przypominam ze ja jednak dostalam to ostrzezenie Wink

) wracajac do sprawy naszej kolezanki will - moze ma te 8 lat i co z tego ? moze nie chce sie zdradzic bo mysli ze mlodsze osoby spostrzega sie inaczej. Ale mozliwe, ze dziewczyna ma poprostu problemy (slyszalas moze o dyslektykach lub dysortografach?) trudno zeby przesylala Ci karteczke od psychologa ze stwierdzeniem problemu Wink

wiec jeden z powodow dla ktorych malo mi sie podoba pomysl dawan ostrzezen za bledy, ale wlasciwie co ja mam tu do gadania ?
przyznam, ze nei raz zrobilam tez bardzo glupi blad ale daje rade i zyje Wink

fakt ze will bedzie miala nie ciekawie z tymi bledami, ale na pewno nie pomozemy jej w ten sposob.

Marysia W

Nie masz ostrzeżenia... przynajmniej u mnie się nie wyświetla.
Co do dyslektyków i dysortografów- mam brata, który ma to, i to. Ale te błędy są... przerażające.
KONIEC OFF TOPU

Olcia

Ja ostatnio wydrukowałam petycję przeciwko wywozowi koni na rzeź,wy też możecie! Znajdziecie ją na stronie vivy! [link widoczny dla zalogowanych] i możecie dać znajomym do podpisania <tym którzy ukończyli 13 lat. Chociaż tak mozemy pomóc...

Marysiu, a co do tytułu- to powinien brzmieć: Czy zwierzęta są winnE że żyją? Bo winni są oni, a zwierzęta to 2 osoba liczby mnogiej czyli "Te" Wink

Marysia W

Tak, masz rację. Już poprawiam. Wink

Co do petycji: niestety nie mam ukończonych trzynastu lat... Sad

Może Susan? Very Happy

brzoskwinia · Gość

a ile masz marysiu jesli mozna zapytac ?

Marysia W

Oczywiście, że można. Razz

11,5, rocznikowo 12. (urodziłam się w '94 r.)

Olcia

Marysiu- taką petycję możesz wydrukować i zbierać na niej podpisy nawet jeżeli masz 5 lat. Tylko wtedy ty nie możesz się podpisać, ale twoi starsi koledzy i koleżanki owszem Wink

brzoskwinia · Gość

no widzisz Wink

(a jesli chodzi o moje ostrzezenie to sama mi je dalas ale widze ze juz usunelas ale nie rob z siebie buraka mowiac ze nie bylo czegos takiego Wink

)

Widocznie ostrzeżenie dał ci ktoś inny, bo ja go nie dawałam. I proszę się o to NIE wykłócać, bo sama wiem ,co robiłam. Na forum jest trzech moderatorów i administrator. Każdy mógł ci je dać. M.

Gekon · Gość

hmmm... Macie rację. Trzeba jakoś im pomóc. Ja w zeszłym roku zebrałam tylko w mojej szkole 124,80 na te konie Smile

Oprócz tego ze zbiórki makulatury uratowaliśmy 2 konie!!!!!!
[poprowiłam post- moderator]
________________________________
www.zwierzetomnapomoc.fora.pl/ ---> chociaż zerknijcie, plisek...

BananaYoghurt

Czasami trzeba się zastanowić... Wystarczy że będziemy kontrolować samych siebie... Chcemy psa a potem go usypiamy albo zostawiamy na ulicy... To samo z kotami :( .

Marysia W

Dokładnie... Pamiętajcie: ZASTANÓWCIE SIĘ!! Potem zwierzęta, przez taką bezmyślność ludzką, bardzo cierpią... Sad

Pozdrawiam
Ps. Witamy nowego forumowicza!!!

Olcia

No owszem, ale trzeba też zrobić coś, żeby inni ludzie również zaczęli myśleć o konsekwencjach zostawienia zwierzaka na pastwę losu...