Przekleństwa

pterodaktyl · Gość

a może, po prostu, droga marysiu, spójrz na to, że żyjesz w nowej erze, nie pterodaktylów oczywiście, gdzie co druga osoba ku***e ile wlezie Cool

włącz na looz i skończ gadki na temat elokwentnych, lecz być może zważając na co niektóre treści, pustych postów. może czasem warto wlać trochę humoru, własnej inwencji, swoich prawdziwych myśli? po to jest forum...forum elastyczne, o zwierzętach, a nie o balecie Cool

hihihi

Ja nie będę tolerować przekleństw na moim forum pterodaktylu! Daję 5 ostrzeżeń i mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy! Nie mam ochoty nikogo blokować, ale nie mam też ochoty patrzeć na przekleństwa na moim własnym forum! Administrator forum

pterodaktyl · Gość

ale hardkor!
czyli jeszcze mam 5 ostrzeżeń i mnie wyj***cie? Very Happy

Post zmieniony przez administratora.

Olcia

Ptero, owszem jeszcze 5 ostrzeżeń. Przeklinać gadając sobie możesz, chyba wtedy nikt się nie doczepi, ale pisać? Po co:P Dla szpanu? Nie sądzę, z nerwów? Też chyba nie. Tak więc po co się narażać Razz

pterodaktyl · Gość

chyba raczej z przyzwyczajenia

tak to samo idzie, to, co myślę piszę, więc wsio jasne

p.s. tylko po co jest utworzony temat ku temu, dlaczego ja mam być jego autorką, przecież jeden post nie oznacza dążenia do racji poprzez pisanie kolejnych...bezsens. jakbym tu przez przypadek nie weszła, nie wiedziałabym o tym, że ktoś ZAŁOŻYŁ jakiś temat niby jako ja.

Marysia W

Tak, w takim wypadku zostaniesz po prostu wyrzycona z forum.
Tematyka forum nie ma kompletnie nic do rzeczy. Forum baletowe, czy forum o zwierzętach... co za różnica? Na forum baletu, dziewczynka która napisała raz słowo "przesrane" , została wpisana na czarną listę. (to jak właśnie pięć ostrzeżeń). A Ty, pterodaktylu, wyrażasz się znacznie częściej i gorzej, niż owa dziewczynka. Możesz być pewna. Tylko myślę, że Tess po prostu nie chce tracić użytkowników, więc jest łagodniejsza. Napisałaś że to forum elastyczne, gdzie poprzez wyrażanie można dodać trochę własnych myśli, inwencji twórczej... czy ja wiem... Wyrażanie się nie świadczy dobrze o człowieku. Gdy mówisz brzydkie słowa ( a wiem, ze teraz jest taka moda, pod którą podlega młodzież, w tym Ty) świadczy to o Twoim chuligaństwie i złym wychowaniu, o niczym więcej. Ani o tym, jaka jesteś odważna czy "dorosła". To jest tak okropny nawyk, że ja słów nie mam. Czy Ty wiesz, że mi NIGDY nawet przez myśl nie przeszło, żebym mogła powiedzieć jakieś brzydkie słowo. Najbrzydszy wyraz, jaki w życiu powiedziałam było "c****a". I to się już nigdy nie powtórzyła. Dlaczego? Bo jestem dobrze wychowana, i moi rodzice po prostu NIE TOLERUJĄ takiego zachowania. Za wyrażanie się mam odejmowane pieniądze z kieszonkowego. Kiedy powiedziałam to słowo, rodzice odjęli mi 5 złotych i pod koniec miesiąca dostałam zamiast 30złotych- 25. To była jakaś nauczka, żeby się nie wyrażać. Ale mówię, ze NIGDY, po prostu NIGDY nie pomyślałabym, zebym mogła powiedzieć jakieś gorsze słowo!! Lepiej- wydawało mi się, że żadna dobrze wychowana oraz inteligentna osoba nie mogłaby tak powiedzieć. Wniosek- inteligentna dziewczyna (po wydaje mi się, że taka jesteś) tak okropnie mówi! Moja droga, co to jest za język? Czy do swoich koleżanek, kolegów, rodziców czy nauczycieli też tak mówisz? Nie? To dlaczego na porządnym forum, gdzie jest wyraźna reguła w regulaminie "nie przeklinać!" , Ty to właśnie czynisz? Zapewniam Cię, że nie żyję w innej epoce. Żyję w dwudziestym pierwszym wieku, urodziłam się pod koniec dwudziestego, tak wszyscy obecni tu na forum, i po prostu jestem dobrze wychowana. Czy to, co piszesz oznacza, że jeśli ktoś się NIE wyraża, jest niedorozwinięty, żyje w innych czasach? Jak Ty możesz!! jestem pewna, że nie czytałaś regulaminu (napisałaś np. "daj trochę loozu" - w regulaminie stoi jak wół, że nie używamy stylu pokemonowego). Te posty po prostu źle o Tobie świadczą. Po co Ty chcesz być w ogóle na tym forum? No po co? nie wymieniasz doświadczeń, nie stosujesz się... przyszłaś tu po to, żaby łamać punkty regulaminu? Regulamin jest po to, żeby go przestrzegać- użytkownicy nie mają NAJMNIEJSZEGO nawet prawa go zmieniać. Mogą oczywiście zakładać tematy, takie jak ten, że im się coś na forum nie podoba. Wtedy administrator i moderatorzy danego forum wezmą to pod uwagę, (dowód- to, że brzoskwinia chciała troszkę luzu na forum- na jakiś czas zrzekłam się praw moderatorskich na próbę- jak to wyjdzie) . każdą propozycją co do forum ze strony forumowiczów, staramy się spełniać, w końcu forum jest po to, żebyście się dobrze na nim czuli . Ale w ŻADNYM wypadku nie zgodzimy się na przeklinanie. Musisz to zaakceptować. Są fora, gdzie można przeklinać ile wlezie- to forum do takowych nie należy, także trafiłaś pod zły adres.
Myślę, że to tyle.
Postaraj się, pterodaktylu, pomyśleć na tym, i może przestaniesz wreszcie pyskować i się sprzeciwiać, bo i tak nic nie wskórasz. Nie pozwolimy na przeklinanie, i kropka.
Marysia[/b]

pterodaktyl · Gość

przeczytałam trzy po trzy twój post, mniej więcej wiem, co chciałaś powiedzieć

zacznę od owego pokemonowania, bo to mnie chyba najbardziej RoSPaFfIŁŁo

ehh...zapraszam na masę różnych blogów, bo pokemonowanie, a slangowanie to są dwie różne rzeczy. chyba na wikipedii trzeba założyć ów temat poświęcony tym dwóm pojęciom i definicje.
a co do ewentualnego przeklinania? słowa jak każde inne, aczkolwiek nie stosowane w każdej chwili. są takie rzeczy, które wyraża się przez inne ewentualne zdania. i co? wystarczy popatrzeć na innych, co najmniej zwykłych śmiertelników, którzy nadużywają swojego przywileju czy coś.
hmm...przeklinanie wśród rodziców, znajomych? chyba tak. ze znajomymi prędzej

aniżeli wśród.
z rozmowami z rodzicami także wtrąci się ewentualne słowo. i jest ok. jakoś nikt się nie czepia, próbując zaostrzyć jakoś dyscyplinę albo coś komuś udowadniać poprzez swoje paranoje, chcące...zmienić człowieka?

tak by the way...a w ogóle pyta ktoś o coś, chce się dzielić doświadczeniami, pyta się o coś, dąży do wiedzy? nie widzę jakoś. odpowiedziałam na post odnośnie kosztów zakupu konia i chuj. nikogo to chyba nie zainteresowało oprócz faktu, że nazwałam brzoskwinię wieśniakiem. nic, tylko płakać.

tak więc, mogę sobie stąd pójść, jeśli uważasz, że demoralizuję młodzież Cool

Marysia W

Slangowanie, pokemoniarstwo.. na jedno wychodzi- jednego i drugiego nie tolerujemy.
Uwierz mi ,że ja się naprawdę staram. Ale przeklinanie to dla mnie za dużo... jeśli na tym forum, będzie można przeklinać, już nie będę go odwiedzać. To nie dla mnie. Co do rodziców- widocznie wychowują mnie za surowo, cóż... Co do wymieniania się doświadczeniami- oczywiście, nikt się nie wymienia tymi doświadczeniami BO: forumowicze po prostu nie chcą, i kropka.
I nie przesadzaj. Do demoralizacji młodzieży daleko ci jeszcze. Smile

Marysia

pterodaktyl · Gość

jak to forumowiczowie nie chcą? przecież ponoć po to jest to forum...a nie chcą się czegoś nowego dowiadywać? też nie? to czego się wymaga?

Marysia W

Po prostu ci ,którzy się udzielają wolą dział 'wszystko o wszystkim'. Oczywiscie, nie wszyscy, bo np. Susan, Mila czy Aga naleza do tych porzadniejszych uzytkownikow, ktorzy cos na temat zwierzat wiedza...

Marysia W

brzoskwinia · Gość

.. i po co zaczynasz ten temat ? wlasciwie wszyscy go olali i dobrze... napawde nie widze powodu abys go rozpoczynala na nowo.
wiem co myslisz ' kurcze, ona znowu sie czepia'
coz, poprostu wyrazam swoje zdanie i tyle ...

Resa

Nie, nie wszyscy go olali. Wiem, że niektórym użytkownikom przeszkadzają przekleństwa. Jedna osoba nawet wysłała do mnie wiadomość prywatną w tej sprawie. Wiem dlaczego Marysia zaczęła ten temat na nowo - trzeba było wyjaśnić pewne sprawy w tym wypadku to, że to nie Pterodaktyl założył ten temat tylko, że został przeniesiony.

Moi rodzice również nie tolerują przeklinania, a ja nawet nie mam najmniejszej ochoty wyrażać się. Poprostu mi takie słowa przez gardło nie przechodzą, a już na pewno nie mogłabym ich pisać na forum. Czasem zdaży mi się powiedzieć "kurczę". Nie uważam jednak, by to było specjalnie brzytkie słowo, a publicznie nie piszę nawet takich słow. Są poprostu osoby (np. Mila, Susan, Marysia, ja) którym takie słownictwo przeszkadza. I tyle. Nie sądze, by była potrzeba rozwijania tego tematu.

Olcia

Mi przeklinanie nie przeszkadza, pod warunkiem, iż nie jest "dla szpanu". Mam pewna koleżankę <noo... można tak powiedzieć Hrm

> która idą cały szas "no i k***a se szłam, i się wyje****, a potem ten h** mi powiedział że k***a brudna i c***" Hrm

takie cos mnie po prostu dobija. Tak jak i przekleństwa odnoszące sie do jakiejś osoby np. ta ci**, s*** itp. Ja nie klnę, chyba że baardzo sie zdenerwuję. I często osoby używające wulgaryzmów upominam... 3 leni bachor, ledwo potrafi mówić, a zamiast znaków interpunkcyjnych ku*** stosuje Hrm

(omg ile gwiazdek:P) nie luię również jak ktokolwiek z moich bliskich używa takich słów. Po prostu mnie to krępuje, nie wiem czemu xP

brzoskwinia · Gość

i co moge powiedziec ? wlasciwie wali mnie to jacy sa ludzie i jak sie odnosza, skupiam sie tylko wylacznie na sobie jesli chodzi o kulture, osobiscie klne nie czesto, ale jak ktos cos palnie to wleci mi uchem a wyleci drugim czyli w zupelnosci mnie to nie rusza ... coz, wlasciwie nie widze powodu do tlumaczenia sie wam i tymbardziej do opowiadania jaka jestem bo to wiedza tylko moi przyjacie Wink

a jesli chodzi o ten temat to nie ma on sensu, jedni nie lubia przeklenstw inni to olewaja i kropka, ilez mozna o tym gadac ...?

marcelkab

Życie już takie jest! I co zrobisz, zeby nie klnieli?? No co?? Wiem, ze nas to wkurza, ale moi rodzice klnął!! Mnie to wkurza!!! I ja współczuje takim dzieciom, które mają takich rodziców, którzy piją, klął przy dzieciach i mają tylko pieniadze na piwo!! Ja znam nawet takich ludzi, którzy wyrzucają swoje dzieci z domu i idą do domu dziecka!! To jest OKROPNE!!!!! Płakać mi się chce!! ;(;(;( Czy to jest normalne?? Ok, to kończę ten smutny temat!!